Дома.
Вчера как приехала уснула с 16 до 22, а потом с 2 до 9. Мне кажется, мой организм решил отыграться за сессию.
Снился долбанутый сон. Просто приведу то, как я магде это писала, потому что мне лень рассказывать снова.
Ide na plastykeI spotkalam profesora z angielskiego z warszawy
I on kurwa ze mna poszedl na plastyke
I zaczal tak wypytywac na temat filmowki takze smieszkiem
A jeszcze jak poczestowalam cie i jego rittersportem, to on odgryz kawal prosto od czekolady :<
Ale to jeszcze okPotem zaczela sie plastyka
Przyszedl iwanski
I zaczel jakies superhujowe swiczenia dawac
Bardzo dziwne
To trzeba bylo narysowac "intuitywna perspektywe", ale tak, zeby podbrodek na portrecie wynosil dokladnie 55 mm (ty olga vardzo narzekalas na to potem)
Pptrm jakis superdziwny na koordynacjeZe trzeba bylo zlapac kulke dla ping pongu nasmarowana jakos sminka przezroczysta (typu jak na mroz wykorzystuja)
I potem zrobic cos
I ja nie moglam zrozumiec coI robilam to ciagle niepoprawnie
I wszystko robilam niepoprawnie
Bo nie rozumialam trescinawet w momencie kiedy ją skończyłaś
Tam w ogole bylo cos takiego, ze potem trzeba bylo na slepo pomalowac zobie POWIEKI ta sminka, a ja kurwa siedze i mysle, ze no jak to powieki malowac sobie sminka, to przeciez niea sensu i malowalam ustaI potem zrozumialamI wiec dlugo to wszystko robilamI wszystcy siedzieli na mnie czekali.......No i siedzial Juras i tak mowi "Veta ty rozumiesz co ty tu robisz w ogole, bo ja nie wiem jak ci delikatniej powiedziec"
I potem Bolo tak "No zdazaja sie takie dni, ze wszystko leci i nic nie wychodzi"
I Juras na to "no takkk, ale... No dobrze"
I tu wchodzi Iwanski, nie chce patrzec na to co ja tam zrobilam i mowu, ze nastepnym razem
Kurwa jakos trawme bede mialam po tych studiach
А потом такой же по атмосфере, только с операторкой. Пизда.
Сегодня встретилась с Мари, Милой, Софьей и знакомой Мари. Крес меня продинамила, ну и хуй с ней. Выпила грейпфрутового пива <3333 медленнее всех
А так ничего такого.
Посмотрели с родителями "Свет вокруг". Господи, этот фильм ещё более украинский, чем сама Украина. Буду пересматривать.
Родители страшно раздражают, вот прямо на удивление. Давно такого не было.
В дороге прочитала "Похороните меня за пинтусом". На удивление светлая книга, фильм настолько перечернили, что изначальные посылы автора практически не улавливаются. Предпочту воспринимать это как два отдельные произведения, ибо фильм мне, всё-таки, понравился в своём грязном своеобразии.
Так же подумала, что как только потеплеет, заведу себе привычку каждые две недельки выезжать куда-то по каучу, потому что не могу, не могу я сидеть подолгу в Лодзи. Этот город просто высасывает из меня все соки, запыливает всё и вся. Надо держать себя в свежести и бодрости духа..